Prezentujemy fragment wywiadu udzielonego Redakcji LOMIX przez Adama, całość dostępna w marcowym numerze gazety.
Redakcja LOMIX zadała kilka pytań absolwentowi naszego liceum (z roku 2011) – Adamowi Doboszowi.
O Adamie ostatnio głośno było w mediach, nie tylko lokalnych, z powodu jego sportowego sukcesu w programie „Piłkarski diament”
Red.: Czy czujesz się człowiekiem sukcesu?
Adam Dobosz: Człowiek sukcesu to zbyt odważne słowo, tak naprawdę nic wielkiego jeszcze nie osiągnąłem. Jestem jedynie na dobrej drodze do bycia zawodowcem i spełnienia swoich marzeń z dzieciństwa.
Red. : Jakie są Twoje wrażenia po projekcie „piłkarski diament”. Podobał Ci się Dortmund?
A.D.: Jeśli chodzi o ” Piłkarski Diament” wrażenia są niesamowite. Organizatorzy potraktowali sprawę bardzo poważnie zapewniając nam profesjonalne badania i testy, z których korzystają drużyny z Ekstraklasy. Kiedy okazało się, że moje wyniki są na poziomie zawodników z najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju, zdecydowanie nabrałem wiary w swoje możliwości. Podczas trwania programu wszystko przygotowane było na najwyższym poziomie. Dzięki temu mogłem poczuć się jak zawodowiec. Oczywiście finał w Dortmundzie był dla mnie wielkim przeżyciem, mogłem zobaczyć jak funkcjonuje od środka jeden z lepszy klubów w Europie.
Red.: Kto jest dla Ciebie piłkarskim idolem? Dlaczego?
A.D.: Piłkarskiego idola nie mam, ale jest Cristiano Ronaldo którego bardzo podziwiam i szanuję za jego tytaniczną pracę.
Red.: Czy znasz jakiś uniwersalny przepis na sukces? Co poradziłbyś swoim młodszym kolegom, którzy myślą o karierze w sporcie?
A.D.: Myślę, że przepisu nie ma. Jednak na pewno poprzez ciężką pracę i miłość do sportu można wiele osiągnąć. Warto walczyć o swoje marzenia, nawet jeśli jest się na straconej pozycji( na której ja byłem). Teraz w końcu moja przyszłość jest w moich nogach.
Red.: Jak wspominasz lata spędzone w naszym liceum?
A.D.: Wiadomo, że orłem w nauce nie byłem. W głowie miałem piłkę… Oczywiście były piękne i trudne momenty ,ale tamten okres wspominam bardzo pozytywnie. Dzięki szkole poznałem wielu dobrych ludzi, z którymi nadal utrzymuję kontakt. Bardzo miło wspominam nauczycieli i dziękuję za wyrozumiałość dla moich wyjazdów na różnego typu zawody, a także za to, że interesują się mną i pomagają do dnia dzisiejszego. Najmilej wspominam Pana Prof. Marka Renika, który kiedyś pomógł mi w trudnej chwili.
Red.: Na zakończenie standardowe pytania: Real czy Barcelona? Ronaldo czy Messi?
A.D.: Tu jest problem ponieważ kibicuję oczywiście Barcelonie, ale zdecydowanie wybieram Ronaldo, który jak wiadomo gra w Realu! :)Staram się jakoś pogodzić moje upodobania
Dziękujemy za rozmowę, jesteśmy w naszej szkole z Ciebie dumni i chcielibyśmy żeby wszystkie Twoje plany zrealizowały się. Życzymy Ci wszystkiego najlepszego!