26 września uczniowie klas pierwszych Liceum i Technikum wyjechali na wycieczkę rowerową trasą Sadowne – Wilczogęby – Brok – Płatkownica – Sadoleś – Sadowne. Udział wzięło 25 uczniów (zdatnych tego dnia do jazdy rowerem) oraz 4 weteranów wycieczek rowerowych Sadowieńskiego Klubu Rowerowego działającego przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych. Na czele wycieczki stanał P. Paweł Styś, nauczyciel naszego Liceum.
O godzinie 8 rano uczestnicy zebrali się przed budynkiem ZSP, gdzie zostali zaopatrzeni w rowery, sakwy na bagażniki (wedle potrzeb) oraz otrzymali śliczne kamizelki odblaskowe, dzięki którym poprawia się widoczność i bezpieczeństwo na drodze.
Przedstawione zostały zasady poruszania się rowerem w grupie, procedury zatrzymania w razie awarii czy nagłego zatrzymania, przepisy ruchu drogowego oraz przeszkolono uczestników w posługiwaniu się rowerem, który ma aż dwie przerzutki.
Trasa wiodła przez cmentarz poniemiecki po drodze na Wilczogęby, następnie przy pomniku poświęconym mieszkańcom Wilczogąb, którzy oddali życie za Ojczyznę w latach 1919-1920 oraz 1939-1945 zostaliśmy zapoznani z krótką historią miejscowości i przejęciem zrzutu dla partyzantów okupionym śmiercią wielu mieszkańców.
Po drugiej stronie jeziora Kotło w czasie krótkiego odpoczynku można było podziwiać zrywające się do lotu łabędzie a także sprawdzić zmysł równowagi na mostku na kanałem.
W czasie jazdy do Broku zatrzymaliśmy się po drugiej stronie jeziora, przy czarnym punkcie wodnym, a także przy przepompowni gdzie zostaliśmy zapoznani z działaniem tego obiektu.
Wejście na most, przejazd do Bindugi, a tutaj już mieliśmy okazję zobaczyć jak bez zapałek a jedynie przy pomocy krzesiwa można rozpalić ogień.
Ognisko płonie, pieczemy kiełbaski, popijamy Pepsi, Tymbarkiem i innymi napojami, wyjadamy ogórki prosto ze słoika.
Żegnamy gościnny obiekt i Pana Zdzisława Niegowskiego, który jak zwykle gości nas ciepło i serdecznie na terenie „Bindugi” i po krótkiej rundce po terenie ośrodka zjeżdżamy w dół na plażę w Broku.
Przejeżdżamy kolejny raz most na Bugu i wzdłuż wału jedziemy w stronę Morzyczyna. Wjeżdżamy na asfalt, mijamy Zakład Produkcyjny „Agrola” i dojeżdżamy do Sadolesia. Skręt w prawo i widać już wieże sadowieńskiego kościoła. Pozdrawiamy Pana Wójta , który dogląda remontu pomnika przed kościołem i kończymy wycieczkę na parkingu przed szkołą.